Dzisiejszy wpis będzie dość krótki, bo niestety nieco brak mi czasu. Ale notkę zrobić trzeba, bo właśnie trwa (i powoli dobiega końca) Tydzień Open Access. Wypada więc, bym poleciła wam coś, co jest w otwartym dostępie - zarówno jako Niepoczytalny Bibliotekarz Cyfrowy, jak i osoba, która ruch Open Access popiera.
Zacznijmy od rzeczy najważniejszej: dostępnego zupełnie za darmo Futuronautę znajdziecie na stronie Biblioteki Jagiellońskiej. A o czym jest ta książka? To zbiór mniej lub bardziej futurystycznych opowiadań napisanych przez studentów. A ponieważ byli to żacy z różnych kierunków - ich wizje przyszłości także dotyczą bardzo wielu dziedzin życia.
Troszeczkę jak w Black Mirror - jedne teksty wybiegają w przyszłość bardziej, inne mniej; czasem jest optymistycznie, kiedy indziej przeciwnie. Co najważniejsze jednak: osoby odpowiedzialne za dobór opowiadań spisały się naprawdę dobrze i wybrały dzieła niezwykle ciekawe, które czyta się bardzo dobrze.
Dodatkową rzeczą, którą moim zdaniem także należy pochwalić jest forma samej książki. To znaczy, ja stałam się szczęśliwą posiadaczką papierowego wydania, więc mój odbiór lektury mógł być nieco inny. Niemniej jednak wydaje mi się, że Futuronauta posiada naprawdę ładny skład, przyjemną dla oka czcionkę i nietuzinkowe ilustracje.
Spodobało mi się także to, że poza samymi opowiadaniami, książka zawiera także mini-wywiady z ich autorami. A to wszystko sprawia, że lektura jest jeszcze ciekawsza i przyjemniejsza.
Jak już wspomniałam na wstępie - brak mi czasu na bardziej dogłębną analizę tego dzieła. Nie potrafię też wskazać, które z opowiadań podobało mi się najbardziej, bo każde z nich zachwyciło mnie w inny sposób. Niemniej jednak, jest to książka, którą naprawdę gorąco polecam wam do przeczytania.
I jeszcze jedno. Publikacja jest darmowa, ale jeśli ją przeczytacie i się wam spodoba, powinniście odpłacić się autorom opowiadań z Futuronauty w sposób, który moim zdaniem najbardziej ich ucieszy - czyli po prostu, polecając ten tytuł innym ludziom. Pamiętajcie o tym, po skończonej lekturze! No i miłego czytania!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz